Muszę się odnieść do pytań o moje zakupy w Castoramie.
Aga - ja byłam z butelkami u dwóch szklarzy i żaden nie chciał mi zrobić dziurek. Ale może w Twoim mieście są szklarze bardziej skłonni do współpracy. Tak właściwie nie myślałam o lampkach w kategorii "czy się opłaca". Jak całe moje decu wylądują pewnie za zasłoną. Ale orientacyjne ceny mogę podać.
1) oprawka do żarówki- 2,40 zł
2) komplet - wtyczka, kabel 1,5 m, przełącznik - 11,30 zł (można zaoszczędzić około 2 zł jeśli kupicie oddzielnie i sobie poskładacie, ja jestem za leniwa)
3) klosik - tu ceny są różne, ja kupiłam w Pepco z przeceny kilka sztuk po 4,99 szt.
4) żarówka - 1,90zł
5) butelka - jak osuszycie zawartość to macie za darmo
Razem to niespełna 20 zł. Ale ile radochy! :)
Aha! Tak sobie myślę o nowym spotkaniu u mnie. Ostatnio pisanki - wierconki wyszły super. Może by tak teraz butelko - lampki porobić?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W Pile szklarz robi dziurkę w butelce za 6 zł, ale jeszcze nie miałam okazji skorzystać :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za wycenę ;) Koniecznie muszę się wybrać do castoramy. I Pepco też chyba mam w Zielonej Górze. A co do spotkania, to chętnie, oj chętnie bym się wprosiła. Tylko, że to kawał drogi ode mnie jest. Ale w takim towarzystwie, to dawno (nigdy?) nie małam okazji poobcować ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wielkie dzięki!
A! 6 zeta za dziurkę, to ja wolę chyba w wiertło zainwestować ;)
Wiecie co? Zainwestujcie w bilet do mnie, będziemy wiercić aż pęknie wiertło!
OdpowiedzUsuń