Po dość długim czasie zrobiłam coś z decu. Jako, że jesteśmy na etapie otwierania restauracji tematycznie i klimatycznie butelka jest bliska moim aktualnym zainteresowaniom. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię rzeczy ładne, a właściwie lubię sprawdzać czy potrafię takie zrobić. Nie jestem artystką, bo decoupage nie jest żadną dziedziną sztuki. Jestem wyrobnicą rękodzieła i stoję kilka szczebli pod prawdziwymi rękodzielnikami, którzy w swej pracy zawierają wieki tradycji i kunsztu przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Wszystko co umiem nauczyłam się z neta i chętnie przekażę dalej tą wiedzę. Każdy z Was przy odrobinie dobrych chęci może się nauczyć podstaw decoupage. Gorąco zachęcam!
Restauracja? :) Miło, a pochwalisz się zdjęciami wystroju nowego miejsca?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No jasne! Mam nadzieję, że wiele z Was będzie mogło zobaczyć osobiście, bo skoro będzie już lokal to będzie gdzie robić dekupażowe zjazdy. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna butelka!
OdpowiedzUsuńTo kiedy możemy się na pierwszy obiadek do Was wybrać? Trzymam mocno kciuki i oczami wyobraźni już widzę jakie klimatyczne miejsce stworzycie.
Pozdrawiam serdecznie
Właśnie tego się obawiam. Nigdy nie byłam dobra w urządzaniu pomieszczeń, a chyba na mnie to spadnie. Wierzę w pomoc kreatywnych koleżanek. A pierwsze dekupażowe spotkanie chciałabym zrobić w listopadzie.
OdpowiedzUsuńbutelka w butelki :-) ciekawy pomysł, świetnie się prezentuje! pozdrawiam i zapraszam do mnie, Gracja
OdpowiedzUsuńŚwietna ta butelka, patrząc na nią jestem pewna, że i z urządzaniem restauracji świetnie dasz sobie radę.
OdpowiedzUsuńPiękna butla!! Wspaniale wykonana.
OdpowiedzUsuń