SĄ BOSSSSKIE!!! Zapraszam już w połowie września. Bombeczki też będą. :)
Do tej bombki użyłam czterech różnych serwetek z zeszłego roku. Wiecie jakich? :)
Lubię rzeczy ładne, a właściwie lubię sprawdzać czy potrafię takie zrobić. Nie jestem artystką, bo decoupage nie jest żadną dziedziną sztuki. Jestem wyrobnicą rękodzieła i stoję kilka szczebli pod prawdziwymi rękodzielnikami, którzy w swej pracy zawierają wieki tradycji i kunsztu przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Wszystko co umiem nauczyłam się z neta i chętnie przekażę dalej tą wiedzę. Każdy z Was przy odrobinie dobrych chęci może się nauczyć podstaw decoupage. Gorąco zachęcam!
Bombki śliczne.
OdpowiedzUsuńWpisuję Cię na moją listę ulubionych blogów. Na liście moich sprzedawców juz jesteś. ;-)
Bombki...przypomniałaś mi, że mam jedną taką do poprawienia, od zeszłego roku czeka...
OdpowiedzUsuńTwoje wyszły naprawdę ładne i dekoracyjne i ten efekt 3D- super!
O to chyba pierwsze bombki w tym sezonie, ja ostatnio o bombkowaniu myślę, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń