poniedziałek, 12 lipca 2010

Jeszcze cieplutki...

Zamówienie wczoraj, wykonanie miedzy 00, a 2 w nocy. W tej chwili kładłam ostatni lakier, mechanizm i wskazówki. Szybkie zdjęcia i poszedł w świat! Ekspresowa robota. Na pamiątkę zostało mi kilka fotek i jajko strusie do kompletu, bo wiecie, zanim wyschła farba... potem klej... ani się obejrzałam, a jajko było gotowe. Ale nie mam czasu dziś go wykańczać.



I coś nowego.

Urlop mi się skończył to i czasu mniej. Oczywiście nie na decu, bo dekować można np. zamiast spać w nocy. Czasu brakuje w ciągu dnia na "obfoczenie" jak to śmiesznie pisze moja znajomka. :)
Taki zegar dokończyłam, nie podobuje mi się, ale brakowało mu tylko jednej warstwy lakieru i wskazówek. No to jest.














I taki daszek na klucze. Oczywiście koronkę musiałam wpasować :)

















I "łysy" wieszaczek. Bardzo chciałam popełnić jakiś wieszak, tylko koncepcji na wykończenie brakło. Próbowałam jakieś wstążeczki, koronki... źle to wyglądało. Zostanie więc łysy. :)


Poprawiony zegar

Poprawiłam zegar, a właściwie zmieniłam mu tylko wskazówki. Na forum koleżanka zwróciła mi uwagę, że jakieś karłowate w stosunku do wielkości zegara. Faktycznie z nowymi wygląda znacznie lepiej. :) I przy okazji udało mi się tym razem uchwycić prawdziwe kolory.

czwartek, 1 lipca 2010

Stary zegar

Nie jest on taki znowu stary, powstał dziś w nocy. :) Jednak strasznie się na niego zeźliłam, a właściwie na bitum. Strasznie mi zapaćkał całą pracę, nie potrafię go nakładać. :(
Ale zrobiłam mu małe przecierki i troszkę się rozjaśnił, a ornamenty stały się bardziej wyraźne.

Zegar truskawkowy.

To jest zegar, który robiłam niespiesznie ostatnie trzy dni. Serwetkę z tym motywem kupiłam lata temu, podczas moich pierwszych zakupów serwetkowych, kiedy decu to była dla mnie jeszcze czarna, niepojęta magia. Motyw tak bardzo mi się podobał, że szkoda mi było jej zużyć. No ale swoje odleżała, i wykorzystałam ją w końcu. Zostały jeszcze trzy motywy. :) Chiba coś dorobię, może doniczki, wieszak... bo jestem zadowolona z tego zegara i taki komplet pasowałby w mojej kuczni.